Dla Ciebie

awokado

Gruszka aligatora, czyli kilka słów o Awokado.

Owoc ten zawiera mnóstwo wartości odżywczych wspomagających nasz organizm. Zawartość węglowodanów to zaledwie 0,4g na 1dag, przy czym tłuszcze omega 3 stanowią 23,5g, białko 1,9g. Smaczliwka ma w sobie mnóstwo witamin takich jak witamina A, B1, B2, C, PP, K i H, kwas pantotenowy, sole mineralne (wapń, potas, miedź, fosfor). Nie zawiera cholesterolu ani sodu, więc dojrzały owoc awokado może posłużyć nam jako substytut masła.

Zatem jaki wpływ ma awokado na nasze zdrowie?

Po pierwsze wpływa na nasz mózg oraz układ nerwowy. Awokado zawiera, wspomniane już wcześniej, kwasy Omega-3 oraz witaminę E, dzięki nim pomaga zapobiegać chorobie Alzheimera. Regularne spożywanie usprawnia funkcjonowanie mózgu, zwiększa pamięć i koncentrację. Dzięki z dobroczynnym kwasom tłuszczowym zapobiega lub odwraca insulinooporność, zapobiega skokom poziomu cukru we krwi. Zawarte w owocach fitoskładniki pozwalają na obniżenie ciśnienia krwi, a także obniżenie poziomu złego cholesterolu, dlatego też spożywanie awokado zaleca się również w profilaktyce chorób serca. Awokado zawiera też sporo potasu, który reguluje gospodarkę elektrolitową i warunkuje prawidłową pracę układu sercowo-naczyniowego.

Zawarta w „Smaczliwce” luteina ma ogromne znaczenie antyoksydacyjne dla naszych oczu, zapobiegać zaćmie oraz zwyrodnieniom plamki żółtej.

W awokado znajduje się glutation (król antyoksydantów). Stanowi on wsparcie dla pracy wątroby i układu nerwowego, odpowiada też za wytwarzanie innych antyoksydantów. Glutation poprawia też wydajność układu immunologicznego, zwiększając odporność na czynniki chorobotwórcze. Awokado polecane jest w dietach odchudzających gdyż zawarte w nim tłuszcze poprawiają nasz metabolizm co wykazały liczne badania.

„Owoc aligatora” jest bogaty w kwas foliowy, który jest niezbędny dla prawidłowego rozwoju układu nerwowego płodu oraz inne narządy, więc przyszłe mamy powinny wzbogacić swoją codzienną dietę o naturalne produkty, które zawierają kwas foliowy. Awokado zawiera mnóstwo enzymów i składników odżywczych, które wpływają na prawidłową pracę układu pokarmowego, zmniejszają stany zapalne w żołądku. Jedząc smaczliwkę, chronisz się przed występowaniem wrzodów żołądka, wzdęć, biegunek czy zaparć. Dodatkowo korzystnie wpływa także na wchłanianie cennych substancji odżywczych w jelitach.


Dieta przy antybiotykoterapii

Dieta przy antybiotykoterapii

Kiedy koniecznym staje się wdrożenie antybiotykoterapii powinniśmy przestrzegać kilku podstawowych zasad. Na czas leczenia powinniśmy zrezygnować ze spożywania niektórych produktów lub zachować znaczne odstępy czasowe między nimi, a spożywanymi lekami. Podstawą każdej antybiotykoterapii jest bezwzględny zakaz spożywania alkoholu w trakcie i do siedmiu dni po jej zakończeniu. Dieta przy antybiotykoterapii!

Nie spożywaj alkoholu

Alkohol hamuje metabolizm leku oraz osłabia możliwości oczyszczania organizmu. Pamiętajmy, że leki są substancjami toksycznymi i z nich również nasz organizm musi się oczyścić. Spożywając podczas kuracji napoje alkoholowe silnie obciążamy wątrobę, która musi w tym samym czasie wydalić obydwie substancje z organizmu. Poza tym leki mogą niekorzystnie wpływać na przemiany etanolu, powodując zwiększone tworzenie się aldehydu octowego, który z kolei może powodować wiele dolegliwości tj.: nudności, wymioty, bóle brzucha, problemy z układem krążenia.

Pij dużo płynów, ogranicz nabiał i cytrusy

Podczas terapii w diecie musimy zwiększyć spożycie płynów, a w tym przede wszystkim wody, którą powinniśmy popijać leki. Popijając antybiotyki takimi płynami jak: mleko, soki z cytrusów, kawa czy czarna herbata, możemy osłabiać ich wchłanianie. Jeśli jednak lubimy produkty nabiałowe, musimy zachować co najmniej dwugodzinną przerwę między spożywanym produktem, a antybiotykiem. Zazwyczaj leki zażywane są w godzinach porannych i wieczornych dlatego pierwsze śniadanie oraz kolacja powinny być posiłkami lekkostrawnymi, ze zmniejszoną ilością tłuszczu i nabiałów. Oczywiście nie musimy rezygnować zupełnie z fermentowanych produktów nabiałowych tj.: kefiry, jogurty, maślanki gdyż są one również źródłem naturalnych szczepów probiotycznych, a te z kolei stanowią podstawę zdrowia naszych jelit. Niewątpliwie powinniśmy zrezygnować ze spożywania cytrusów, a w szczególności z grejpfruta, który zawiera w swoim składzie flawonoidy oraz furanokumaryny blokujące enzymy odpowiedzialne za metabolizm wielu leków. Zaburzenia wchłaniania leków wykazują również preparaty żelaza, wapnia, multiwitaminy oraz leki zobojętniające soki trawienne więc przyjmowanie kilku leków jednocześnie zawsze powinno być skonsultowane ze specjalistą.

Zadbaj o jelita

Istotnym elementem w terapii jest zwiększenie spożycia warzyw i owoców, które stanowią źródło witamin i minerałów oraz substancji prebiotycznych, które wpływają na zwiększoną kolonizację pożytecznych bakterii zasiedlających nasze jelita. Oczywiście najlepszym naturalnym źródłem owych bakterii są produkty fermentowane tj.: kiszony czosnek, ogórki, czy kapusta kiszona, która jest zarówno prebiotykiem, jak i probiotykiem. Antybiotyki bardzo często wpływają negatywnie na pracę całego układu pokarmowego, ponieważ niszczą naturalną mikroflorę jelitową. Podczas terapii mogą wystąpić zaburzenia trawienia, wzdęcia, nudności, bóle brzucha czy biegunka, która może utrzymywać się jeszcze długo po zakończeniu leczenia. Wszystkie te objawy świadczą o osłabionej florze bakteryjnej, którą należy jeszcze długo po antybiotykoterapii odpowiednio odbudowywać. Powinniśmy zatem sięgać po odpowiednie suplementy probiotyczne, które wykazują skuteczne działanie tj. szczep Lactobacillus Plantarum 299V, Lactobacillus rhamnosus, czy drożdże Saccharomyces boulardi.

W diecie przy antybiotykoterapii nie powinno również zabraknąć naturalnych antybiotyków oraz pokarmów wykazujących działanie bakteriobójcze tj.: czosnek, cebula, chrzan, miód pszczeli. Podczas długotrwałej antybiotykoterapii powinniśmy rozważyć wprowadzenie diety przeciwgrzybiczej ograniczając spożywanie cukru, wysokoprzetworzonej żywności, białej mąki, produktów zawierających drożdże, niektórych owoców. W ten sposób zapobiegamy niekontrolowanemu rozmnażaniu się drożdżaków Candida, zasiedlających jelito grube. Jednak aby cieszyć się zdrowiem na co dzień musimy dbać o naszą odporność, a zatem pamiętać o odpowiedniej ilości snu, zdrowej i pełnowartościowej diecie, aktywności fizycznej oraz uśmiechu.


Zespół jelita drażliwego

Zespół Jelita Drażliwego czy na pewno?

W naszym układzie pokarmowym żyje ponad 1000 gatunków mikroorganizmów, które ważą łącznie ok. 2 kilogramów. Oczywiście ilość tych żywych organizmów jest różna na poszczególnych odcinkach przewodu pokarmowego. W jelicie cienkim, które mierzy aż siedem metrów długości, wchłaniane zostają substancje odżywcze do układu krążenia. W tym właśnie miejscu ilość mikroorganizmów jest stosunkowo niewielka (ok. 50 milionów bakterii w 1 łyżeczce treści pokarmowej). Natomiast w jelicie grubym, którego długość sięga 1,5 metra, znajduje się potężna ilość mikroorganizmów, które żyjąc ze sobą w harmonii pomagają utrzymać nasz cały organizm w zdrowiu. Zespół Jelita Drażliwego.

Do przerostu bakteryjnego jelita cienkiego SIBO dochodzi zazwyczaj kiedy uszkodzeniu ulegnie wędrujący kompleks mioeletryczny MMC, którego głównym zadaniem jest usuwanie niestrawionych resztek pokarmu. MMC może zostać uszkodzony chociażby przez infekcje wirusowe potocznie zwane „jelitówkami”. Drugą najczęstszą przyczyną powstania SIBO jest niedokwaszenie żołądka. Należy oczywiście pamiętać, że problemy z pracą układu pokarmowego w dużej mierze wynikać mogą także z zaburzeń pracy tarczycy, długotrwałej ekspozycji na stres, bardzo intensywnego wysiłku fizycznego czy źle zbilansowanej diety, bogatej w produkty przetworzone.

Nieleczony przerost bakteryjny w jelicie cienkim przyczynia się do zaostrzenia objawów lub powstania: zespół jelita drażliwego, reumatoidalne zapalenie stawów, depresja, niewydolność trzustki, niedokrwistość, zespoł niespokojnych nóg, choroby Leśniowskiego-Chrona, zapalenie jelita grubego, rozrost candida albicans, choróba skóry (trądzik, egzema, łuszczyca), chroniczne zmęczenie i ból głowy.

Przerostowi bakteryjnemu SIBO może współtowarzyszyć również przerost drożdżaków Candida czy zakażenie pasożytnicze. Dlatego też najistotniejsza w leczeniu tego typu dolegliwości jest odpowiednia diagnostyka, leczenie oraz dietoterapia.

Podejrzewasz u siebie SIBO?  Zadzwoń i umów się na szybkie i nieinwazyjne badanie wodorowym testem oddechowym.

 


candida krusei

Candida - niebezpieczny przeciwnik

Candida (np candida krusei) jest to rodzaj grzybów należący do rzędu drożdżakowców (Saccharomycetales), który kolonizuje  błony śluzowe i skórę człowieka, w tym przewodu pokarmowego. 

Obecnie wyizolowano kilkanaście gatunków Candida, do których należy m.in.: Candida albicans, Candida krusei, Candida kefyr, Candida parapsilosis, Candida glabrata, Candida tropicalis, Candida dattila czy Candida pulcherrima. Do zakażenia może dojść drogą endogenną oraz egzogenną. Jedynie Candida krusei nie zasiedla fizjologicznie mikroflory człowieka, zatem do zakażenia tym gatunkiem może dojść jedynie poprzez kontakt zewnętrzny.

Pewne warunki mogą sprzyjać jego przyrostowi w dowolnej lokalizacji, a najczęściej rozrost dotyka przewodu pokarmowego, dróg moczowych lub narządów płciowych. Przerost drożdżaków Candida to schorzenie nazywane Kandydozą.

Warunkami sprzyjającymi do rozrostu grzyba jest ich ilość oraz odpowiednie dla ich rozrostu  pH, temperatura, wilgotność czy stężenie cukrów. W sytuacji kiedy dochodzi do zbytniej kolonizacji drobnoustrojów oraz ich adhezji ((łac. adhaesio – przyleganie) do komórek i tkanek  gospodarza, rozwija się stan zapalny, infekcja, a w późniejszym czasie również możliwa jest penetracja i zajęcie tkanek gospodarza. Najczęstszym gatunkiem Candida, który wykazuje największe właściwości adhezyjne jest Candida albicans.

We wczesnym stadium infekcji Candida występuje w fazie drożdżowej w postaci jednokomórkowej ( blastospory), natomiast w przewlekłym zakażeniu przyjmuje postać nitkowatych strzępek ( mycelialną). Zarówno jedna jak i druga forma mogą wywoływać Kandydozę, jednak forma nitkowata jest zdecydowanie bardziej inwazyjna z racji silniejszej penetracji w głąb tkanek gospodarza.

Prawdopodobnie zarówno blatospory, jak i strzępki mogą wytwarzać bioflimy w żywych tkankach, które polegają na łączeniu się nawet kilku gatunków drobnoustrojów. Biofilmy to  biologiczne błony, wielokomórkowe struktury, które zostają otoczone wieloma substancjami organicznymi i nieorganicznymi, produkowanymi przez drobnoustroje. Charakteryzują się one wysoką adhezją do powierzchni żywiciela. Najczęściej biofilmy tworzy gatunek Candida albicans. Biofilmy stanowią swoistą ochronę dla mikroorganizmów przed działaniem układu immunologicznego gospodarza oraz czynników środowiskowych, do których zaliczamy chociażby skuteczną dezynfekcję czy farmakoterapię. Dlatego ze względu na wysoką oporność  zakażenia Candida wymagają często długotrwałej terapii.

Candida nie wywołują choroby u ludzi z prawidłowo funkcjonującym układem odpornościowym

Candida występuje fizjologicznie w organizmie formie komensalnej, pozostającej w symbiozie i nie zagrażającej zdrowiu człowieka. Jedynie zmiana na formę inwazyjną możliwa jest w momencie osłabienia mechanizmów obronnych.

Do przewlekłych i inwazyjnych zakażeń dochodzi częściej u osób z pierwotnymi niedoborami odporności. Natomiast czynnikami sprzyjającymi również do rozwoju Candida jest: przewlekły stres, chemioterapia i radioterapia, długotrwała antybiotykoterapia oraz farmakoterapia, zabiegi chirurgiczne, okres ciąży, wcześniactwo, niemowlęctwo czy podeszły wiek.

Dlaczego Candida jest dla nas groźna?

Candida albicans wywołuje infekcje u ludzi, a badania nad jej zjadliwością są nadal intensywnie badane. Cechą charakterystyczną tego patogenu jest wirulencja, czyli zdolność Candida do wniknięcia, namnożenia oraz uszkodzenia tkanek żywiciela. Candida produkują liczne substancje, do których można zaliczyć chociażby enzymy tj.: lipazy, proteazy inicjujące infekcje na powierzchni błon śluzowych, trawiąc błony komórkowe a także przeciwciała układu odpornościowego. Należy podkreślić, że niektóre z tych szkodliwych enzymów produkowane są jedynie przez gatunek Candida albicans. Candida wytwarzają toksyny o charakterze cytotoksycznym, które mogą hamować również aktywność immunologiczną.

Dieta jako jeden z czynników sprzyjających rozwojowi Candida

Do czynników zakłócających naturalną równowagę mikroflory oraz pH należy również zaliczyć dietę wysoko przetworzoną, bogatą w cukry. Obecna dieta tradycyjna oparta jest na zbyt wysokiej podaży węglowodanów złożonych i prostych, do których zaliczamy produkty skrobiowe, z mąki oczyszczonej, jak i słodycze, słodkie napoje czy owoce. Zbyt mała ilość warzyw bogatych w błonnik pokarmowy przyczynia się także do rozwoju dysbiozy jelitowej i w konsekwencji do przerostu patogennych bakterii i grzybów. Dieta pozbawiona dużej ilości składników odżywczych, witamin, minerałów, które również mogą chronić przed znacznym rozrostem Candida w ustroju, przyczyniać się może do rozrostu zakażenia tym zjadliwym patogenem. Dalego też odpowiednia dietoterapia w kuracjach przeciwgrzybiczych stanowi obok farmakoterapii i suplementacji kluczową rolę.  P diecie przeciwgrzybiczej możesz przeczytać TUTAJ.


Kwas foliowy w diecie przyszłej mamy

Kwas foliowy w diecie przyszłej mamy

Jedną z najważniejszych witamin w diecie przyszłej mamy z pewnością jest witamina B9, czyli kwas foliowy, który bierze czynny udział między innymi w syntezie DNA, czyli najprościej mówiąc bierze udział w tworzeniu nowego życia.

Kwas foliowy w przygotowaniu do ciąży

Każda kobieta przygotowująca się do ciąży powinna zadbać o podaż witaminy B9 w swojej diecie. Odpowiednia dawka kwasu foliowego w okresie przygotowania do ciąży oraz w szczególności w pierwszym jej trymestrze zapobiega przede wszystkim powstawaniu wad rozwojowych u maleństwa, wystąpieniu niedokrwistości megaloblastycznej czy hiperhomocysteinemii u przyszłej mamy.

Kwas foliowy występujący w pożywieniu w formie folianów jest bardzo wrażliwy na wysokie temperatury oraz promieniowanie UV i, niestety, cechuje się słabszą biodostępnością, niż kwas foliowy w suplemencie. W okresie przygotowania do ciąży oraz w jej pierwszych miesiącach zaleca się przyjmowanie kwasu foliowego w wysokości 400 ug dziennie.

Jaki suplement diety wybrać?

W przypadku polimorfizmów w genie MTHFR najbardziej  upowszechniona, syntetyczna forma kwasu foliowego w postaci folic acid nie będzie formą odpowiednią, a konsekwencją jej suplementacji będzie jedynie tymczasowy wzrost stężenia w osoczu.  Niestety, obecnie brakuje  jednoznacznych informacji na temat bezpiecznej, górnej granicy kwasu foliowego w osoczu, choć wiele wskazuje na to, iż wysoki jego poziom może niekorzystnie wpływać na nasze zdrowie i nie koniecznie odzwierciedla jego komórkowy poziom. Oczywiście taka sytuacja powinna skłonić przyszłą mamę do konsultacji ze specjalistą oraz do wprowadzenia odpowiedniej dla siebie i zdecydowanie bezpieczniejszej oraz aktywnej formy w postaci kwasu folinowego (folinic acid) lub metylofolianu.

Foliany w diecie

Niezależnie od stosowanej suplementacji, bardzo ważne jest, by każda ciężarna dbała o właściwą podaż folianów ze źródeł pokarmowych. Stąd, tak istotne jest, aby na talerzu przyszłej mamy częściej znajdowały się produkty, zawierające ich najwięcej, tj.:

  • podroby,
  • zielone warzywa: szpinak, jarmuż, brokuły, brukselka, szparagi,
  • rośliny strączkowe: biała fasola, bób, soczewica,
  • drożdże,
  • produkty pełnoziarniste,
  • żółtko jaja kurzego

Przetwarzanie produktów oraz obróbka termiczna powodują znaczne straty folianów, sięgające nawet 30%, dlatego w diecie przyszłej mamy, produkty będące ich głównymi źródłami, powinny być spożywane na surowo, np. w postaci zielonych koktajli. Po więcej wsazówek zapraszamy na naszego bloga.

Przepis na zielony koktajl:

  • jarmuż 20g, (1 duża garść)
  • mango 100g, (½ sztuki)
  • woda średniomineralizowana ok. 125ml, (½ szklanki)
  • kurkuma 2g, (½ łyżeczki)
  • nasiona chia 20g, (2 łyżki)

 


Sposoby na kaca

KAC - wróg #1 - sposoby na kaca

Jak uniknąć kaca? Sprawdź nasze sposoby na kaca!

Jedyną 100% metodą uniknięcia kaca jest oczywiście abstynencja. Kac nie musi pojawić się u wszystkich osób, które wypiją "za dużo" alkoholu, jednak jest to  powszechnie występująca przypadłość.

Czy możemy przygotować się do imprezy w taki sposób, aby skutki nadmiaru alkoholu nie były dla nas opłakane?  Oczywiście! Specjalnie dla Was, przygotowałyśmy kilka cennych wskazówek:

  1. Jedną z przyczyn kaca jest odwodnienie. Wiedząc o tym, dbaj o odpowiednie nawadnianie organizmu w czasie imprezy oraz przed i po niej.
  2. Kilka dni przed planowaną imprezą, pij codziennie przynajmniej 1,5-2 litry wody
  3. Kilka godzin przed imprezą, wypij szklankę pełnotłustego mleka (oczywiście jeśli tolerujesz laktozę! :) )
  4. Zanim wyjdziesz na imprezę, zjedz pełnowartościowy białkowo-tłuszczowy posiłek, nawet jeśli planujesz jeść na imprezie.
  5. Nie mieszaj alkoholi - mieszanie piwa z wódką, wódki z winem etc. nigdy nie wróży niczego dobrego.
  6. Postaraj się, po imprezie, przed snem, wypić 2 szklanki wody niegazowanej
  7. Po przebudzeniu zjedz coś słodkiego - przygotuj sobie przekąskę wieczorem lub jeszcze lepiej - przed wyjściem na imprezę. Niewielka ilość cukru, pomoże ci nad ranem.
  8. W dniu imprezy zażyj witaminę C - około 1000 mg.
  9. Przed wyjściem na imprezę porządnie się wyśpij i odpocznij. Nie wychodź na imprezę zmęczony.
  10. W dniu imprezy postaraj się ograniczyć palenie papierosów - ich palenie znacząco zwiększa ryzyko wystąpienia kaca! Jeśli jesteś osobą niepalącą, a jesteś w palącym towarzystwie - unikaj dymu tytoniowego.
  11. Jeżeli w nocy zdarzy Ci się wstać do toalety, wypij 2 szklanki wody zanim ponownie położysz się spać.
  12. Drinki pij nie częściej niż 1 na 20 minut. Optymalna ilość to 1 drink na 1 godzinę.
  13. Nie przetrzymuj alkoholu w ustach - prowadzi to do szybszego upicia się.
  14. Jedz w czasie imprezy.
  15. W trakcie imprezy warto uzupełniać płyny na bieżąco - jeśli masz taką możliwość, popijaj napoje izotoniczne.
  16. Na kilka dni przed planowaną dużą imprezą, przyjmuj olej z wiesiołka i kompleks z witaminami B!

Koktajl, który postawi Cię na nogi! Te sposoby na kaca mogą go skutecznie zniwelować.

Jeśli niestety KAC Cię już dopadnie, przygotuj rewelacyjny koktajl, który szybko postawi Cię na nogi i przywróci dobre samopoczucie!

Zblenduj w mikserze następujące składniki:

  • Banan (1 sztuka)
  • Kiwi (1 sztuka)
  • Jarmuż (1 garść)
  • Natka pietruszki (1 garść)
  • Nasiona chia (1 łyżeczka)
  • Korzeń imbiru (ok. 1 cm)

PRZED IMPREZĄ

  1. Wypij szklankę odwaru z siemienia lnianego
  2. Zjedz posiłek bogaty w zdrowe tłuszcze

W TRAKCIE

  1. Pij dużo płynów.
  2. Nie popijaj trunków sokiem grejpfrutowym oraz napojem energetycznym.
  3. Jedz dużo owoców cytrusowych.
  4. Nie mieszaj alkoholi.
  5. Tańcz!!! Dużo! :-)

PO

  1. Przed zaśnięciem wypij szklankę wody z sokiem z cytryny.
  2. Na pierwsze śniadanie wypij odżywczy koktajl owocowy.
  3. W ciągu dnia pij dużo płynów.

Po więcej wskazówek zapraszamy na naszego bloga.